Back to all posts

Networking bez spiny: jak poznawać ludzi i dostawać pracę

Czy wiesz, że ponad 70% ofert pracy nigdy nie trafia na job boardy? Są obsadzane „z polecenia” albo dzięki kontaktom. Brzmi jak „praca po znajomości”? Tylko częściowo. To efekt networkingu – czyli sztuki budowania relacji zawodowych. Dobra wiadomość: dziś nie musisz być ekstrawertykiem ani bywalcem konferencji, żeby z niego skorzystać.

Z tego wpsiu dowiesz się, jak uprawiać networking bez sztuczności i small talku o pogodzie.

1. Zmień mindset: networking to nie „załatwianie pracy”

Networking to relacje zawodowe, nie przysługi. Nie chodzi o to, by „prosić o zatrudnienie”, tylko by:

  • dowiadywać się o rynku i firmach od środka,
  • wymieniać się wiedzą,
  • być kojarzonym z konkretnymi umiejętnościami,
  • zaoszczędzić obu stronom czasu i energii
  • pomóc sobie nawzajem.

Najlepszy networking zaczyna się nie wtedy, gdy szukasz pracy, ale dużo dużo wcześniej.

2. LinkedIn – centrum networkingu 2025

LinkedIn to dziś potężniejsze narzędzie niż CV. Ale większość ludzi… po prostu tam jest – a nie działa. Ta startegia (albo jej brak) ma nikłe szanse na sukces. Szukając pracy musisz być widoczny, a bez regularnego budowania tej widoczności mało kto Cię zauważy.

Co możesz zrobić?

  • Komentuj posty ludzi z Twojej branży (z sensem, nie „Świetny wpis”).
  • Dodawaj ludzi po wydarzeniach, webinarach, kursach.
  • Wysyłaj wiadomości typu:”Cześć, widziałem Twój komentarz pod postem o AI w marketingu. Świetna perspektywa – sam właśnie testuję Midjourney. Może kiedyś wymienimy się doświadczeniem?”
  • Publikuj i zachęcaj do dyskusji. Nie każdy musi się z Tobą zgodzić, ale będą wiedzieć że istniejesz i masz swoje zdanie.

Brzmi naturalnie? Bo właśnie taki powinien być networking.

3. Wydarzenia (online i offline): nie szukaj pracy – szukaj ludzi

Konferencje, meetupy, branżowe śniadania, webinary – to świetne miejsca, żeby poznać ludzi bez presji. Nie potrzebujesz prezentacji ani pitcha, ale zamiast: „Cześć, jestem grafik, szukam pracy”, powiedz: „Zajmuję się grafiką UI. Właśnie kończę projekt dla aplikacji zdrowotnej. A Ty czym się zajmujesz?”

Najlepszy sposób, by zapaść komuś w pamięć to zainteresowanie nim i aktywne słuchanie tego co mówi.

4. Networking asynchroniczny: blog, newsletter, komentowanie

Nie masz czasu na spotkania? Buduj relacje treścią.

  • Napisz artykuł na bloga lub LinkedIn.
  • Komentuj wpisy rekruterów (którzy czytają komentarze!).
  • Udostępniaj dobre oferty pracy (nawet jeśli nie są dla Ciebie).

Dzieląc się wiedzą, pokazujesz swoją specjalizację – a to zaproszenie do kontaktu.

5. Nie zaczynaj od „Czy rekrutujecie obecnie na….?”

Jeśli piszesz do kogoś z pytaniem o konkretne oferty pracy w danym momencie często dostaniesz odpowiedź negatywną, albo link do ogłoszenia. I nadal jesteś w punkcie wyjścia, bo statrujesz z tej samej pozycji co każdy inny kandydat, który wyśle swoje CV przez to samo ogłoszenie.

Zamiast tego:

  • Zapytaj o kulturę organizacyjną firmy.
  • Zaproponuj krótką rozmowę 15 minut na Teams o ich ścieżce kariery.
  • Poproś o feedback do swojego profilu LinkedIn / CV.

Ludzie chętniej pomagają, jeśli nie czują się jak automat do ofert. Poza tym, taka strategia wyróżni Cię na tle innych.

6. Kiedy szukać kontaktów? ZAWSZE

Najgorszy moment na networking? Gdy jesteś w panice i bez pracy.

Najlepszy? Gdy wszystko jest OK. Wtedy networking jest najbardziej naturalny i swobodny. Kiedy jesteś już w podbramkowej sytuacji druga strona czuje Twoją presję i mniej chętnie wchodzi w relacje. Co nie znaczy, że wtedy nie można działać. Działaj, ale pamiętaj – zadbaj o sieć kontaktów wcześniej, a w kryzysie… to ona zadba o Ciebie.

7. Jak utrzymać kontakt, nie będąc nachalnym?

  • Gratuluj awansu lub zmiany pracy (LinkedIn podpowie).
  • Wyślij ciekawy artykuł, który może ich zainteresować.
  • Raz na kilka miesięcy odezwij się bez powodu:”Cześć! Wpadłem ostatnio na webinar o logistyce i przypomniałem sobie o naszej rozmowie. Co u Ciebie zawodowo?”

To naprawdę wystarczy, by zadbać o relacje networkingowe.

Podsumowanie

Networking to długodystansowa gra, ale bez niej trudno wygrać wyścig o najlepsze oferty. Nie musisz być duszą towarzystwa ani publikować postów codziennie. Wystarczy, że zaczniesz budować relacje – naturalnie, bez spiny i z głową.